Krótko zwięźle i na temat. Do Wadowic nie wybrało się za wiele osób, gdyż pogoda z rana do tego nie zachęcała. Jednak znalazło się kilku śmiałków, którzy z Krakowa do Wadowic ruszyli na kołach, reszta na miejsce wydarzenia dotarła samochodami.
Trasa była bardzo malownicza, prowadząca w większości szlakami leśnymi. Wyszło nam wspólnie podczas rajdu 28 km. Tyle też wpisujemy sobie do tabeli.
Osobom, które przyjechały na kołach i wróciły po rajdzie – gratulujemy.
Poniżej kilka zdjęć z tego dnia.