Jak co roku i w tym Klub brał udział w rodzinnym Rajdzie rowerowym Kraków – Trzebinia. To pierwszy z wielu cyklów rodzinnych rajdów promujących jazdę na rowerze i krajobrazy Małopolski. Naszego Klubu nie mogło zabraknąć na tym wydarzeniu.
Jak zawsze spotkaliśmy się na placu Wolnica o godz. 9 po czym ruszyliśmy w kierunku Błoń, aby tam zapisać się na rajd. W sumie nasza grupa liczyła 32 osoby - świetna frekwencja, pomimo zapowiadanych opadów deszczu.
Rajd zaczynał się o 11 więc było jeszcze trochę czasu na rozmowy i zapoznanie się z nowymi uczestnikami. Kiedy wybiła godzina 11 grupa ponad tysiąc osób, w tym nasz klub, ruszyła w trasę. Przy takiej liczbie uczestników rajdu ciężko było jechać razem, więc ustalenie było takie, że po prostu widzimy się na mecie. Trasa przebiegała przez malownicze tereny, co powodowało, że wcale się człowiek nie spieszył z dotarciem do mety.
Jakieś 5 km od końca trasy, zaczął kropić deszcz, co znacznie przyspieszyło tempo rowerzystów. Na metę wjechaliśmy już przy obfitym deszczu, ale jak tak człowiek patrzył na ludzi wcale im to jakoś bardzo nie przeszkadzało. Trzeba było ubrać na siebie coś przeciwdeszczowego i można było korzystać z okolić jeziora Chechło. Na metę przyjechała do nas Agnieszka samochodem co okazało się na koniec ratunkiem dla Przemka, który wygrał rower Krossa (serdecznie gratulujemy wygranej) oraz Maksa, którego zabrała w drogę powrotną wraz z rowerem.
Część grupy postanowiła pojechać wcześniej, ale większość czekając na ostatnie losowania z loterii w drogę powrotną ruszyła po godzinie 16. Były przez chwilę myśli czy nie będzie trzeba skorzystać z pociągu, bo deszcz nie dawał za wygraną. Jednak chęć kręcenia na kołach była silniejsza niż pogoda i w końcu ruszyliśmy w trasę powrotną na kołach.
Pożegnanie z klubem było wyjątkowo na kładce Bernatce, ze względu na późną porę dotarcia na miejsce, gdzie most był już oświetlony i można było zrobić na nim fajne grupowe zdjęcie.
Razem przejechaliśmy 94 km w tym dniu i tyle wpisujemy sobie do tabeli: http://bit.ly/2UwVIW0
Ślad trasy: https://www.endomondo.com/users/21344361/workouts/1319872791
Chcieliśmy jeszcze podziękować naszym gościom specjalnymi Anicie i Zbyszkowi, którzy przyjechali do nas z nad morza i wzięli udział w tym wydarzeniu za co dziękujemy, że byliście tego dnia z nami.
Dla wszystkich gratulacje za pokonanie tej trasy, szczególnie, że powrót nie był już tak słoneczny ;)
Do zobaczenia na następnych wycieczkach.
Poniżej kilka zdjęć z tego dnia.